Trochę oddalając się od Podgórek w poszukiwaniu czegoś do jedzenia wypatrzyliśmy na mapie jakieś jeziorka.
Na trasie Dziwiszów – Maciejowa, w okolicy ulicy Dziwiszowej. W połowie drogi jest osiedle nowych domków. Na końcu tego osiedla jadąc od Dziwiszowa po lewej stronie jest polna droga. Tamtędy dojdziesz do tego miejsca.
No i my oczywiście tam powędrowaliśmy. Z nadzieją, że coś ciekawego tam zastaniemy.
Widoki okazały się całkiem zaskakujące. Można dojrzeć tam Rudawy Janowickie
i Sokole Góry na czele.
Na jednym ze stawów zastaliśmy łabędzia. Wyglądał jakby pływał w jakichś ściekach. Przypuszczam, że to żadne chemikalia tylko naturalne zanieczyszczenie wody. W końcu żyły tam stworzenia i panowie łowili ryby. A przynajmniej moczyli kije w wodzie. Zatem chyba ryby były.
Pogoda co prawda była niepewna. Zaczęło kropić. Ostatecznie zmykaliśmy stamtąd w ulewie. Dobrze, że były drzewa, gdzie można się schronić troszeczkę.
Po więcej zdjęć zapraszam do galerii.