Nie należę do osób wylegujących się na plaży. Słońce jest mi przyjacielem wtedy, gdy przysłanianą je drzewa przynajmniej od czasu do czasu. Dlatego na tygodniowy urlop wybrałam się w kierunku innym niż morze. Pojechałam w góry.
za Gąsienicową Halą
Pogoda dopisała w tym roku. A mówili, że lato będzie zimne. Turyści też dopisali – aż za bardzo. W radiu podali, że zakopiańczycy zadowoleni, że turystów przyjechało więcej niż się spodziewali, a to jeszcze przed sezonem.
Tłumy wszędzie. Najbardziej uciążliwe na szlakach były kolonie. Skąd tyle ludzi? I to na szlakach mniej uczęszczanych do tej pory? Masy ludzkie oblegały szczyty górskie niczym foki – jak na plaży. Aż trudno było wejść na szczyt, rozejrzeć się, zrobić kilka zdjęć.
Czarny Staw Gąsienicowy
Dolina Pięciu Stawów – Wielki Staw
kierunek – Morskie Oko
Nosal
Sarnia Skała
Wielki Kopieniec
Ufff jednak daliśmy radę. Góry zdobyte, zdjęcia są, wrażenia są. Ogólnie wyjazd udany, jak zawsze zresztą
Już niedługo więcej o tym jak zdobywałam szczyty.
Dzięki za miłe zdjęcia. Widzę, że podróż się udała. Szkoda tylko, że tylu turystów. Ja dużo bardziej wole gdy nie ma turystów i można nacieszyć się naturą, zamiast krzykami młodzieży
Pozdrawiam ciepło
Marysia
Można jechać w tatry późną jesienią. To moja ulubiona pora. Mały ruch a i dni bywają słoneczne!
Byłem tam 3 lata temu, a później jeszcze dalej udałem się w trasę do Doliny Pięciu Stawów. Widoki są nieziemskie, zmęczyć się też konkretnie można
Ogólnie też wolę góry, niż morze i plaże. Po prostu się strasznie nudzę i czuje się jak boczek na patelni leżąc na plaży jak mnie słońce spieka. Zdecydowanie wolę aktywnie spędzać czas.
Piotr SkrzypczakMój ostatni postWzór CV – Klasyczna elegancja
Super zdjęcia, pamiątka jest. Osobiście wolę góry niż morze. Same plusy – mimo iż można się zmęczyć to opłaca się dla pięknych widoków. Można też sprawdzić siebie. W górach cały czas jest się w ruchu a nad morzem to typowo na relax – jak już to np 2-3 dni
I lepiej jechać wtedy, kiedy nie ma sezonu – cisza, spokój i można „działać”.
Pozdrawiam
ja też się męczę nad morzem, nie lubię leżeć na plaży, wolę zwiedzać wybrzeże i okolice, kiedyś byłam 2 tygodnie w jednej miejscowości, nigdy więcej takich wakacji – wszystko zwiedziłam w kilka dni i resztę urlopu usychałam z nudów
Góry tylko jesienią, dużo mniej ludzi, a przede wszystkim kolonii, które tak zatruwają szlaki górskie;p
oj tak, kolonie są okropne
W tatry najlepiej wybrać się na wiosnę wtedy jest najładniej. Polecam
Świetny ten blog, super zdjęcia! Muszę się tam wybrać